Co jeżeli wszędzie traumatyczne wydarzenia takie jakie usypiające nasz entuzjazm wydarzenia ciężar i trudności ludzie w najbliższym otoczeniu nie godni zaufania. Ludzie podli wynaturzeni z których obłuda i zdufanie grosz zagryzająca interesowność w konflikcie z interesem perfekcyjności na levelu ultimate bo nad interpretacji otaczającego świata gdzie system mieć musi a ja musze być jego częścią a sposobów sto na pojemość jednostki to dużo i mało na tle pojemości świata. Ile wokół musi się rozegrać żeby goliat z cyklopem wszedł w pojedynek a co za tym idzie potrząsnął strukturom formy człowieka?? współczucie wdzięczność, radość uczciwość. A przede wszystkim wewnętrzny spokój to kompas a treścią jest feedback mądrość radość uczciwość. Na zawsze od zawsze miłość zwycięży. Bo to ona zależy od wszystkiego a od miłości nie zależy nic. Pcha się na język przywiązanie. Gdzie i po co i w jakim cyklu ten Cyklop walczy z Goliatem? Żeby rozdzielić co sacrum i co profanum. I ewoluować na kolejny level już zaawansowanej ewolucji na tle energii i później w materii. Bo pre definicja znaczy się stale napędzająca się fikcja.
Mocna pełnia na niebie………………………………………….
Turla zięmię w tył ????
